Wodowanie słynnego żaglowca

Wodowanie słynnego żaglowca

90 lat temu, 6 maja 1933 roku w hamburskiej stoczni Blohm & Voss odbyło się wodowanie barku „Gorch Fock”, jednej z czterech siostrzanych jednostek pływających do dzisiaj.

Pozostałe statki tej serii to powstałe w latach 1935-1938 „Eagle”, ex „Horst Wessel”, „Sagres III”, ex „Albert Leo Schlageter” i „Mircea”. Statek wszedł do służby jako żaglowiec szkolny niemieckiej marynarki wojennej Kriegsmarine. Został zatopiony przez własną załogę 1 maja 1945 r. w Stralsundzie. Podniesiony, został przekazany marynarce ZSRR jako zdobycz wojenna i otrzymał nazwę „Towariszcz”.

Żaglowiec jest udostępniony do zwiedzania w Stralsundzie.

Po remoncie zwiększono mu powierzchnię żagli do 1900 m² i zainstalowano silnik większej mocy (520 KM). W 1951 ponownie wszedł do służby jako żaglowiec szkolny, jego portem macierzystym była Odessa. „Towariszcz” uczestniczył w licznych regatach wielkich żaglowców. W roku 1974 statek uczestniczył w pierwszej „Operacji Żagiel”, której jednym z portów etapowych była Gdynia. Odniósł wtedy zwycięstwo w regatach. Po rozpadzie ZSRR do 1993 „Towariszcz” pływał pod banderą handlową Ukrainy, jego portem macierzystym był Chersoń nad Dnieprem. Ponieważ stan żaglowca się pogarszał, nieremontowany z braku funduszy, w 1995 popłynął do Anglii (Newcastle upon Tyne), gdzie miał być wyremontowany z prywatnych funduszy. Z powodów finansowych, nie został jednak wyremontowany, ale w 1999 roku przepłynął do Niemiec, do Wilhelmshaven, gdzie został zakupiony przez stowarzyszenie Tall-Ship Friends Deutschland. W 2003 został przetransportowany do Stralsundu, który stał się jego portem macierzystym, a 29 listopada 2003 żaglowiec ponownie został przemianowany na „Gorch Fock”. Aktualnie jest statkiem-muzeum, aczkolwiek zbierane są fundusze w celu doprowadzenia go do zdolności do pływania. W 1958 roku na podstawie oryginalnych planów zbudowano w Hamburgu replikę żaglowca, statek „Gorch Fock II”, który żegluje do dzisiaj.

Więcej na temat żaglowca i jego burzliwej historii przeczytacie w numerze 2/2023 dwumiesięcznika „Żeglarstwo”, który opublikował bogato ilustrowany tekst pióra Krzysztofa Romańskiego.

Posts Carousel