Arek Pawełek uratowany

Arek Pawełek uratowany

Arek Pawełek płynący na jachcie klasy Setka w samotnym rejsie non-stop dookoła świata miał poważne problemy.

Wystartował z Plymouth, ale dotarł tylko na wysokość Lizbony. Żeglarz natrafił na fatalne warunki w Zatoce Biskajskiej, przeciwne wiatry o sile 10 stopni w skali Beauforta, wysokie fale. Dla niewielkiego jachciku były to warunki ekstremalne. Wczoraj Internet obiegły informacje na temat wypadku polskiego żeglarza płynącego na jachcie „Elbląg”. Arek wypadł za burtę, uderzył się w klatkę piersiową. zdołąa wejść na pokład jachtu, ale ból pokonał go i żeglarz zmuszony został wezwać pomoc. Poniżej relacja zamieszczona na Fb w niemal oryginalnym brzmieniu:

Wiadomość dnia: W niekorzystnych warunkach morskich okręt marynarki wojennej ratuje rannego samotnego marynarza z Aveiro NRP Sines przynosi nam dziś najlepsze wieści, ratowanie samotnego żeglarza, który miał poważne problemy na morzu nieopodal Lizbony. Wypał za burtę, ale udało się wrócić na swoją żaglówkę i poinformować Marynarkę Wojenną, poprzez Centrum Koordynacji Poszukiwawczo-Ratowniczej, które szybko rozpoczęło akcję poszukiwawczo-ratowniczą. W okolicy przebywał okręt marynarki wojennej NRP Sines. Przy 20 węzłach wiatru i 6-metrowych falach okręt patrolowy marynarki wojennej zbliżył się do jachtu. W trzeciej próbie ściągnięcia „Elbląga” tam, gdzie była możliwość udzielenia pomocy, Arek został uratowany.3 6 żołnierzom NRP Sines, dowodzonym przez kapitana-de-Frigate Ricardo Alvesa Teixeirę, wielkie owacje i gratulacje za ratunek. NRP Sines płynie, z samotnym marynarzem na pokładzie, do bazy marynarki w Lizbonie w Alfeite. Bohaterowie nie zawsze noszą peleryny, dziś noszą kombinezony pokładowe. Duma z naszych własnych. Jesteśmy Marynarką Wojenną. Występujemy tam, gdzie prawie nikt nie widzi 🌊💪🏼

Posts Carousel