14 lat temu, 4 marca 2010 roku, w wieku 55 lat zmarł Paweł Morzycki, dziennikarz „Żagli”.
Przez wiele lat zajmował się sprawami morskimi, szefował działowi morskiemu „Żagli”, ale był też podróżnikiem lądowym. Zwiedził dużą część Afryki, Japonię, miał dużą wiedzę geograficzną. Z wykształcenia był geologiem i afrykanistą, a z zamiłowania żeglarzem. Wcześnie zdobył patent kapitański, jego największym żeglarskim dokonaniem był atlantycki rejs na jachcie „Boruta”, o którym wspominał, że był najwolniejszą ekspedycją w dziejach, trwającą ponad 400 dni. Nieczęsto pisał sam, ale przez wiele lat redagował teksty napływające do redakcji.
Paweł został pochowany na cmentarzu Bródnowskim (kwatera 34B-5-10).
fot. Marek Słodownik