Wydawnictwo Poznańskie przygotowało książkę „Bunt na Bounty historia prawdziwa” pióra Caroline Alexander.
To znakomita pozycja, długo wyczekiwana, ale spełniająca wysokie wymagania czytelników żeglarzy. O tej morskiej rebelii słyszał chyba każdy, kto choć tylko trochę interesuje się historią i marynistyką, to fakt znany również z popkultury, jako że doczekał się aż trzech ekranizacji filmowych, historia niezwykła, wręcz idealna na opowieść o postawach głównych bohaterów, nieoczekiwanych zwrotach akcji, morskim klimacie i pięknym żaglowcu.
Właśnie przez wspomniane ekranizacje (1935, 1962, 1984) zwykły widz ma nieco skrzywione spojrzenie na wydarzenia dziejące się u schyłku XVIII wieku, bo dla udramatyzowania opowieści ich twórcy szli mocno na skróty poprawiając historię. Tę opowieść konsekwentnie odkłamuje autorka, Caroline Alexander, która w niezwykle drobiazgowy sposób, bo aż na 656 stronach wydania polskiego, podeszła do odtworzenia nie tylko samego buntu, ale również jego rzeczywistej genezy, okoliczności, a także pokusiła się o przedstawienie losów bohaterów tamtych zdarzeń, ich mustrowania na pokład i losów po niefortunnym zakończeniu długiej wyprawy. Niejako przy okazji opisuje warunki bytowania na statku podając na przykład informację, że w niewentylowanym kubryku o wymiarach 11 na 6,7 metra mieszkało 33 mężczyzn nie będących arbitrami czystości i dbałości o higienę. A wszystko to przez półtora roku trwania rejsu! Także z kart książki czytelnik dowiaduje się, że na wyraźne polecenie kapitana Blighta na pokładzie „Bounty” zainstalowano większe szalupy, co miało fundamentalne znaczenie przy rejsie jednej z nich przez ocean po wysadzeniu kapitana i lojalnej części załogi wskutek buntu.
Takich smaczków jest znacznie więcej, co pokazuje okrutny los marynarzy stanowiąc zarzewie potencjalnego konfliktu. Caroline Alexander przy pisaniu książki wykorzystała materiały z rozprawy w sądzie wojennym dziesięciu buntowników z HMS „Bounty” schwytanych na Tahiti, co czyni jej narrację niezwykle wiarygodną. Szeroko opisuje działania głównych bohaterów przed, w trakcie i po zakończeniu rejsu pokazując jak na dłoni okoliczności i nadzwyczajne trudy rejsu. Burzy mit o wspaniałości i szlachetności buntowników i niezwykłym okrucieństwie kapitana jednostki, Williama Blighta, pokazuje wzajemne zależności i uwikłania wpisane w kanon klasowego społeczeństwa brytyjskiego.
Autorka drobiazgowo odtwarza rejs, okoliczności buntu, także motywacje bohaterów. Nie zajmuje stanowiska, nie krytykuje, nie faworyzuje żadnej ze stron, opisuje okiem historyka wydarzenia sprzed lat dodając do opowieści interesujące tło. Zatrzymuje się na dłużej przy postaci kapitana Blighta, który przez kilkadziesiąt lat musiał zmagać się z piętnem utraty jednostki i poczuciu, że nie podołał wyzwaniu. Autorka opisuje jego dalsze losy, misję gubernatora stanu Nowa Południowa Walia, także zakończoną buntem i ucieczką z Australii.
Chyba każdy czytelnik chłonąc książkę ma zarazem w pamięci wspomniane już filmy i sylwetki bohaterów. Przypomnieć należy, że w role Christiana Fletchera, prowodyra buntu wcielały się gwiazdy kina, Clark Gable, Marlon Brando i Mel Gibson, co z pewnością sprawia, że czytelnik niejako z założenia staje po stronie buntowników.
I jeszcze słowo o samej książce. Znakomita robota edytorska, świetne tłumaczenie, doskonała redakcja, bardzo dobry dobór ilustracji. Całość wydana starannie na świetnej jakości papierze, oprawione w twardą oprawę, co czyni z książki nie tylko świetną publikację na długie lata będącą ozdobą każdej domowej biblioteki, ale również może stanowić doskonały prezent dla żeglarza i miłośnika morskiej historii.
„Bunt na Bounty. Historia prawdziwa”, Caroline Alexander, tłum. Fabian Tryl, Wydawnictwo Poznańskie, str. 656, (www.wydanictwopoznanskie.pl)
foto: wikimedia commons, Marek Słodownik