18 marca 1908 roku na Syberii urodził się Aleksander Bereśniewicz, zm. 5 stycznia 2007 r. w Gdańsku.
Jachtowy kapitan żeglugi wielkiej (1958-11-22. Nestor i legendarna postać polskiego żeglarstwa. W roku 1924 przyjechał do kraju razem z grupą dzieci, które zamieszkały w Wejherowie. Opiekował się nimi dr Józef Jakóbkiewicz, preferujący wychowanie poprzez żeglarstwo. Zamiłowanie Bereśniewicza do żeglowania pozostało mu do końca życia.Jako młody człowiek należał do Hufca Syberyjskiego, założonego przez dr. Józefa Jakóbkiewicza na Dalekim Wschodzie i żeglował na wodach nieopodal Władywostoku. W wyniku akcji repatriacyjnej podjętej przez władze hufca, został repatriowany do Polski w 1924 roku i przeniesiony do wejherowskiego Zakładu Wychowawczego Dzieci Syberyjskich, gdzie spędził 5 lat. W ramach akcji letniej brał udział w obozach żeglarskich w Helu w 1925 roku, w tym samym roku po raz pierwszy dowodził szalupą w rejsie na trasie Hel-Gdańsk-Hel. Dystans może niedługi, ale dla młodego, ambitnego żeglarza był to kolejny krok na drodze do spełniania marzeń. Rok później podnosi sobie poprzeczkę i popłynął w rejs morski pod dowództwem Mariusza Zaruskiego. Generał zwrócił uwagę na Aleksandra, który był świetnie przygotowany, niezwykle odporny fizycznie i zawsze chętny do działania.
W kolejnych latach Bereśniewicz doskonalił swe umiejętności pod okiem Zaruskiego na „Temidzie I” i „Zawiszy Czarnym”, ale prowadził także samodzielne rejsy. W 1937 roku kierował rejsem „Grażyny” do Danii i Szwecji z żeńską załogą.
Po likwidacji ośrodka żeglarskiego w Gdyni przeniósł się do Warszawy, gdzie ukończył seminarium nauczycielskie, a w 1932 roku Instytut Wychowania Fizycznego na warszawskich Bielanach. Ciągnęło go na morze, przeniósł się do Gdyni, zatrudnił się jako nauczyciel wychowania fizycznego w Gdyńskim Gimnazjum Męskim i Państwowej Szkole Morskiej. Rok 1937 przyniósł powstanie Nauczycielskiego Ośrodka Morskiego powołanego z inicjatywy Bereśniewicza.
Po wojnie zatrudnił się na Politechnice Gdańskiej, startował w regatach, żeglował w rejsach szkoleniowych. Miesięcznik „Morze” tak charakteryzował Kapitana w 1972 roku: „Ma 63 lata, 174 cm wzrostu, 67 kg wagi. Twarz szczupłą, jakby pooraną morskim wiatrem, przyprószone siwizną nieco przerzedzone włosy, plecy lekko zaokrąglone, choć trzyma się prosto. Jest przy tym w doskonałej kondycji fizycznej. („Morze” nr 2/1972).
Z inicjatywy kapitana Bereśniewicza PZŻ zainteresował się udziałem polskich żeglarzy w regatach OSTAR zaplanowanych na 1972 rok. Stanął do eliminacji, ale przegrał z młodszym rywalem. Zasłynął przy tej okazji z samotnego kwalifikacyjnego rejsu bałtyckiego na jachcie „Swarożyc” w grudniu 1971 roku. Prasa tak opisywała to dokonaie: „Samotny żeglarz zdaje bardzo trudny egzamin (…) Obecnie nastąpił nowy atak wichury. Mimo tak ciężkich warunków – wiatr, zadymka i niska temperatura – kpt Bereśniewicz kontynuuje rejs (…)” (Morze” nr 2/1972).
Po tym doświadczeniu skupił się na rejsach szkoleniowych ze studentami. W połowie lat 70. poprowadził jacht „Almatur” do portów Wielkiej Brytanii i Szetlandy, „Wołodyjowskiego” dookoła Islandii w 1980 roku, 6 lat później dowodził „Wojewodą Pomorskim” w wyprawie do portów USA podczas Operation Sail, a w 1986 roku popłynął „Janem z Kolna” do Lizbony i Kadyksu. Lubił ten jacht, rok później dowodził nim w studenckim rejsie na Kubę.
Mało kto już dziś pamięta, że to właśnie Aleksander Bereśniewicz był w 1936 roku inicjatorem nadania basenowi żeglarskiemu w Gdyni imienia Mariusza Zaruskiego. Jedna z tablic znajduje się tam po dziś dzień.
Nagrody i wyróżnienia:
Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski
Złoty Krzyż Zasługi
Nagroda Specjalna Polskiego Związku Żeglarskiego
Nagrodą „Conrada”.
odznaka „Zasłużony Działacz Żeglarstwa Polskiego nadaną”
Członek Honorowy PZŻ