25 lat temu, 30 listopada 1999 roku, w Sopocie zmarł Juliusz Sieradzki, projektant jachtów, żeglarz, twórca Omegi.
Po ukończeniu lwowskiego gimnazjum rozpoczął studia na Wydziale Matematyczno-Fizycznym Uniwersytetu Warszawskiego, szybko także wstąpił do warszawskiego AZS. Trafił do załogi Adama Wolffa, ważnej postaci warszawskiego klubu, co zdeterminowało jego żeglarską przyszłość. Szybko zaczął samodzielnie żeglować, zdobył nawet tytuł wicemistrza Polski (1935).
W czerwcu 1934 roku uzyskał patent sternika jachtowego żeglugi śródlądowej, a dwa lata później żeglugi morskiej. Dwa lata później wziął udział w Igrzyskach Olimpijskich w Kilonii, zajmując z załogą na jachcie „Danuta” 11 miejsce w klasie R-6.
W 1937 roku Juliusz Sieradzki został instruktorem żeglarstwa i żeglarzem lodowym. Rok później z Janem Grzecą wystartował w Tallinie w Międzynarodowych Lodowych Mistrzostwach Europy na Monotypie XV. Do wybuchu wojny wziął udział w kilkudziesięciu regatach lodowych, śródlądowych i morskich, na których zdobył ponad 20 nagród. Związany był w tym okresie z wieloma klubami. Jako uczestnik i instruktor brał udział w kursach żeglarskich organizowanych przez Polski Związek Żeglarski.
W drugiej połowie lat 30. Sieradzki skonstruował jachty klasy „V” i „L”, a w 1938 roku wybudował największą przedwojenną jednostkę – jacht balastowo-mieczowy „Farys”. Charakteryzował go 8-metrowy kadłub o szerokości 2,3 metra, 100-kilogramowy balast umieszczony na mieczu, powierzchnia żagli wynosiła 30 m2. Kadłub wykonano z klepek sosnowych łączonych na styk, co było technologią budowy skomplikowaną, ale nie wymagało użycia kosztownych materiałów. Jacht miał także obszerną kabinę pozwalająca na umieszczenie w niej aż czterech koi. Jednostka otaklowana była jako jol, a niewielki bezan bardzo ułatwiał manewrowanie. W tym czasie Sieradzki pracował także w warsztacie szkutniczym „Zgliński, Sieradzki, Klazura”.
Młody projektant interesował się aerodynamiką ożaglowania, ale dużo uwagi poświęcał także kwestiom sprawności kadłuba. Zaprojektowane przez Antoniego Aleksandrowicza klasy jachtów były inspiracją dla kolejnych konstruktorów. Aleksandrowicz nie chciał tworzyć klas monotypowych, które choć najlepiej wyrównują rywalizację sportową, stanowią także pewne ograniczenie ich rozwoju technicznego. W swoich projektach zakreślił główne parametry jachtu i ich wzajemne zależności, a resztę pozostawił twórczej inwencji następców.
Nie trzeba było długo na nich czekać. Sieradzki zaprojektował na nowo i samodzielnie zbudował „Piątkę”. Nowy projekt zaskakiwał lekkością i kadłuba i sprawnością ożaglowania, w tych elementach Sieradzki dostrzegł najwięcej szans na pokonanie starszego rywala. Łódka Sieradzkiego wygrywała większość warszawskich regat. Przewaga tej łodzi nad pierwowzorem była tak wielka, że PZŻ postanowił wyodrębnić z dotychczasowych „Piątek” ze znakiem klasowym „V” klasę „F”. Była to klasa jachtów o czysto sportowym charakterze, zbudowanych jako lekkie jednostki o ożaglowaniu bermudzkim, bez jakichkolwiek aspiracji turystycznych.
Jacht klasy „L” konstrukcji Sieradzkiego to jednostka na wskroś regatowa o długości 8 metrów i 15 m2 żagla. Był to jacht tańszy w budowie od pierwowzoru, a kadłub wykonywany był jako klepkowy lub sklejkowy (skipjak) na sosnowym szkielecie. Szkielet jachtu młodego konstruktora był starannie wykonany z sosny, lekki, a zarazem sztywny ze względu na gęste użebrowanie pozwalające na zmniejszenie przekrojów wręg. „Piętnastka” projektu Sieradzkiego, zbudowana jako konstrukcja lekka i bardzo wytrzymała, o nienagannym kroju żagli, była jachtem bezkonkurencyjnym w regatach.
„Dziesiątka” Sieradzkiego także była jachtem bardzo szybkim i dzięki temu popularnym. Tajemnicą sukcesu pozostała niezwykle lekka konstrukcja kadłuba, pełnolistwowy grotżagiel oraz ożaglowanie bermudzkie stawiane na maszcie o bardzo elastycznym topie. Takie rozwiązanie zapewniało dużą sprawność aerodynamiczną i dużą prędkość.
Po wybuchu II wojny Juliusz Sieradzki pozostał w Warszawie. W 1940 roku zbudował trzy płaskodenne jachty Pionier z żaglem o powierzchni 10 m2, które aż do wybuchu Powstania Warszawskiego służyły do szkolenia żeglarskiego. Rok 1942 przyniósł jego najsłynniejszy projekt – jacht klasy Omega, który po zakończeniu wojny stał się najpopularniejszą polską jednostką.
Po wojnie został oddelegowany przez Ligę Morską na Wybrzeże, gdzie osiadł na stałe. Zorganizował tam warsztaty szkutnicze, siedzibę Gdańskiego OZŻ (Sopot), szkolenie młodzieży. W tym czasie powstał projekt jachtu „IX Fala”. Kontynuował karierę żeglarza regatowego, zdobył tytuły Mistrza Polski w klasach Omega i Finn. Reprezentował Polskę na regatach międzynarodowych, wystartował w Złotym Pucharze Finna w Sopocie w 1965 roku. Po zakończeniu startów zaangażowany był w trenowanie następców. Jego ostatnimi pracami projektowymi była niewielkie katamarany Ekspresik i Ekspresino.
Osiągnięcia sportowe:
1936 – 11. miejsce na XI Igrzyskach Olimpijskich w kl. R-6
Polska 1952 – mistrz Polski w kl. H
Polska 1953 – mistrz Polski w kl. H
Polska 1953 – mistrz Polski w kl. Finn (pierwszy złoty medalista MP)
Polska 1954 – Tytuł Mistrza Sportu
Polska 1955 – mistrz Polski w kl. bojerowej monotyp
Nagrody i wyróżnienia:
Członek Honorowy PZŻ
Autor książek:
„Konserwacja i utrzymanie sprzętu sportowo-wodnego”
„Amatorskie budownictwo sprzętu żeglarskiego”, 1953.
fot. Archiwum PZŻ, MArek Słodownik
reprodukcje: Marek Słodownik