12 lat temu, 31 grudnia 2012 roku, po trwającycm 13 lat programie Nivea Błekitne Żagle, skierowanym do najmłodszych żeglarzy rywalizujących w klasie Optymist, ogłoszono oficjalnie jego zakończenie.
W piśmie skierowanym do Narodowego Stowarzyszenia Klasy Optimist czytamy między innymi: „Nie będziemy kontynuowali naszej współpracy w 2013 roku. Powyższa decyzja wynika przede wszystkim ze zmiany strategii Nivea Polska. W roku 2013 pragniemy skupić się na autorskich programach społecznych Nivea, takich jak 100 Placów Zabaw oraz 100 Szkółek Piłkarskich”. W dokumencie wystosowanym przed Nivea napisano również: „Na naszą decyzję wpływ miały także liczne ograniczenia wynikające ze specyfiki programu; jako Nivea Polska pragniemy dotrzeć do wszystkich potencjalnych beneficjentów naszych programów społecznych, podczas gdy specyfika sportów wodnych ogranicza zasięg naszych działań do okresu letniego. Podobnie ogranicza ona dotarcie do naszej grupy docelowej ze względów geograficznych.”
Nivea Błękitne Żagle to program, jakiego nie było dotąd w żadnym innym kraju. Realizowany był we współpracy z Polskim Związkiem Żeglarskim oraz Narodowym Stowarzyszeniem Klasy Optimist. Skierowany był do najmłodszych żeglarzy (do 11 lat). Obejmował 35 klubów, które otrzymywały wsparcie finansowe oraz sprzęt. W programie wzięło udział kilka tysięcy chłopców i dziewcząt. Zorganizowano ponad 100 regat i pikników. Przez dekadę liczba polskich optimiściarzy uprawiających żeglarstwo wzrosła z 350 do 2500. Błękitne Żagle mają w tym sukcesie spory udział.
Był to wyjątkowy projekt marketingowy wspierający żeglarstwo, będący zarazem modelowym przykładem promocji jednej dyscypliny sportowej. Twórcą pomysłu i jego realizatorem przez był Zbigniew Malicki, artysta grafik, żeglarz, ale także biznesmen z branży marketingowej. To on wymyślił ideę wsparcia żeglarzy, opracował szczegółowe założenia programu, pozyskał sponsora i przez lata czuwał nad prawidłowym przebiegiem imprez. Brał udział niemal we wszystkich wydarzeniach związanych z ogromnym przedsięwzięciem sportowym i marketingowym.
W 1999 roku koncern Beiersdorf, właściciel marki Nivea, wsparł finansowo projekt Nivea Błękitne Żagle. Założenia programu były czytelne. Firma podejmuje współpracę z Uczniowskimi Klubami Sportowymi fundując młodym żeglarzom sprzęt żeglarski, a ci rywalizowali podczas specjalnie zorganizowanych imprez promujących zdrowy styl życia. Przez 11 lat funkcjonowania programu wsparto ponad 7.500 młodych żeglarzy startujących w klasie Optymist, a łącznie zorganizowano ponad 100 imprez plenerowych, w których wzięło udział prawie milion widzów.
Rozpoznawalność projektu była niemal natychmiastowa, ponieważ kluby biorące w nim udział zostały wyposażone w charakterystyczne niebieskie żagle z logo marki. Były tak dobre, że nawet po latach można było spotkać je na jeziorach, a bywa, że także w regatach niższej rangi. 11 lat trwania programu to także systematycznie przekazywane środki finansowe adresowane do najmłodszych żeglarzy, łącznie koncern przekazał 6,5 miliona złotych.
Przez okres trwania programu zyskał on wielu sprzymierzeńców w postaci lokalnych władz, klubów żeglarskich i stowarzyszeń, które współpracowały przy organizacji kolejnych pikników. Pomysłodawcy zdobyli wiele nagród przyznawanych zarówno przez środowisko żeglarskie jak też marketingowe, a przez lata program próbował zdobywać także naśladowców wzorujących się na modelu Zbigniewa Malickiego. Przez lata dzięki programowi wyrosła znacząca grupa młodych żeglarzy sięgających w kolejnych latach po zwycięstwa w bardziej „dorosłych” klasach żeglarskich i choć nie wyczyn sportowy był nadrzędnym celem projektu, to dzięki regularnym startom w regatach i wsparciu koncernu Beiersdorf udało się wychować żeglarzy sięgających po tytułu mistrzowskie na arenie krajowej. W mediach pojawiało się zestawienie mówiące o wzroście liczby żeglarzy pływających w klasie Optymist z 350 do 2.500 podczas trwania programu Nivea Błękitne Żagle.
Prezydent Narodowego Stowarzyszenia Klasy Optimist przekonywał, że programu Nivea Błękitne Żagle zazdrościł nam cały żeglarski świat, a e efekty tego było widać na zawodach.
Ten program miał ogromne przełożenie na żeglarstwo w Polsce, na jego wyniki. Teraz żegluje znacznie więcej ludzi niż jeszcze 11 lat temu. Co więcej, na żeglarskiej mapie Polski pojawiły się ośrodku, których bez „Błękitnych Żagli”by nie było. […] Wpływ programu widać też w wynikach. Na ostatnich mistrzostwach świata w Brazylii zajęliśmy czwarte miejsce drużynowo, dzięki programowi udało nam się zdobyć kilka medali, wychować olimpijczyków.[1]
Koncern już 2 lata przed zakończeniem programu sygnalizował chęć jego zakończenia, w końcu zdecydował o jego przerwaniu. Firma postanowiła przenieść swoje środki na piłkę nożną, argumentując, że chce dotrzeć do szerszej grupy docelowej. W nowej odsłonie programu Nivea zbudowano sieć placów zabaw i szkółek piłkarskich, futbol wygrał z żeglarstwem dzięki masowości i popularności. W oficjalnym komunikacie wydanym przez władze koncernu czytamy:Na naszą decyzję wpływ miały także liczne ograniczenia wynikające ze specyfiki programu; jako Nivea Polska pragniemy dotrzeć do wszystkich potencjalnych beneficjentów naszych programów społecznych, podczas gdy specyfika sportów wodnych ogranicza zasięg naszych działań do okresu letniego. Podobnie ogranicza ona dotarcie do naszej grupy docelowej ze względów geograficznych[2]. Koncern swoją uwagę skoncentrował na piłce nożnej promując tworzenie placów zabaw i piłkarskich szkółek. Nowy projekt także był szeroko promowany w mediach. Pieniądze dostaną uczestnicy dwóch programów: budowy placów zabaw i prowadzenia szkółek piłkarskich. – Liczba uczestników zaangażowanych zarówno w 100 Placów Zabaw, jak i 100 Szkółek Piłkarskich Nivea sięgnęła w przeciągu roku setek tysięcy. Natomiast skala programu Nivea Błękitne Żagle na przestrzeni 11 lat zamknęła się w kilku tysiącach beneficjentów – z uwagi na tak dużą różnicę postanowiliśmy skupić się na programach o szerszym zasięgu[3].
Naturalnie w żaden sposób nie oznacza to, że przestajemy dbać o dzieci korzystające z programu NIVEA Błękitne Żagle – będziemy to robili jednak pod inną postacią. Program NIVEA Błękitne Żagle był nam bardzo bliski, gdyż współpraca w jego ramach pozostawała owocna przez 11 lat. Niemniej jednak pragniemy wyciągnąć pomocną dłoń także do tych dzieci, które nie mieszkają w pobliżu zbiorników wodnych, a chciałyby być aktywnymi i zdrowo się rozwijać na przestrzeni całego roku – tłumaczy prezes Nivea Polska[4].
Zbigniew Malicki
ur. 9 września 1944 r., zm. 22 sierpnia 2022 r.
Z wykształcenia był grafikiem, ale chociaż w 1971 roku skończył z wyróżnieniem Akademię Sztuk Pięknych, nie lubił mówić o sobie artysta. W latach 1974-1984 był naczelnym grafikiem w PLL LOT, później pracował jako grafik i scenograf w Niemczech, a po powrocie do Polski założył własną agencję marketingową. Przez lata aktywności twórczej zaprojektował kilkaset kalendarzy, także wiele żeglarskich, był autorem oprawy graficznej Mistrzostw Europy w klasie Finn w roku 1974, Mistrzostw Świata Juniorów w klasie 470 w roku 1996, Mistrzostw Europy w klasie Mistral w roku 1999.
Niezwykle aktywny był jako żeglarz, ale także działacz żeglarski. Związany z klubem AZS AWF Warszawa, przez wiele lat startował w różnych klasach regatowych, a jego największymi sukcesami było 6. miejsce w regatach Kieler Woche w klasie Finn i 9. miejsce w Mistrzostwach Europy w klasie Star. Był członkiem ekipy olimpijskiej w Tallinie w roku 1980, podczas których – wraz z Tomaszem Holcem – zajął 12., przedostatnie, miejsce w klasie Star. Trenował pod okiem
Zygmunta Twardowskiego, Lecha Poklewskiego, Andrzeja Rymkiewicza, Andrzeja Zawiei i Tadeusza Truchanowicza. W 1981 roku był założycielem Komisji Żeglarstwa Deskowego PZŻ, następnie trenował kadrę w klasie Winglider, założył i pełnił funkcję prezesa Fundacji Młodzieżowego Żeglarstwa Regatowego przy MOS-2 w Warszawie. Założył także stowarzyszenia klas 470 i 730.
[1] Sikora, Kamil. „Nivea rezygnuje z Błękitnych Żagli, a pieniądze przekazuje na piłkę nożną. ‘Zazdrościli nam go na całym świecie’”. Na:Temat.pl. <https://natemat.pl/43711,nivea-rezygnuje-z-blekitnych-zagli-a-pieniadze-przekazuje-na-pilke-nozna-zazdroscili-nam-go-na-calym-swiecie>, dostęp: 2024-08-03.
[2] tamże
[3] tamże
[4] tamże
fot. Marek Słodownik (prawa zastrzeżone)