75 lat temu, 17 maja 1949 roku, w nowozelandzkim Auckland urodził się Bruce Kenneth Farr, projektant jachtów regatowych i turystycznych.
Łodzie zaprojektowane przez firmę Farr wygrywały, brały udział w regatach Whitbread Round the World Race, America’s Cup i Sydney–Hobart Yacht Race, między innymi, wygrywały lub zajmowały wysokie miejsca w regatach Whitbread Round the World Race. Zasługi Farra w projektowaniu jachtów zostały docenione podczas uroczystości z okazji urodzin królowej w 1990 r., kiedy to został mianowany oficerem Orderu Imperium Brytyjskiego. Obecnie mieszka niedaleko Annapolis w stanie Maryland w USA. Farr zaczął budować łodzie w wieku 13 lat w pobliżu Warkworth na północ od Auckland. Jego pierwsze łodzie były konstrukcjami klasy Moth, wykonanymi z twardej sklejki. Później zaprojektował i zbudował warianty Cherubów, a zwłaszcza Flying 18. Jego wczesne projekty były budowane ze sklejki, z naciskiem na lekkość i dobre kształty. Jako nastolatek projektował małe, lekkie łodzie kilowe, które odnosiły w regatach. Po raz pierwszy zdobył uznanie jako projektant żaglówek w bardzo konkurencyjnej klasie 18-stopowych Skiff, popularnej w Australii i Nowej Zelandii. Projekty Farra kilkakrotnie zdobyły na początku lat 70-tych tytuł mistrza świata w 18-stopowym skiff Giltinan. Łodzie zaprojektowane przez Farr Yacht Design brały udział we wszystkich regatach Whitbread Round the World po 1981 roku i wygrały regaty w latach 1986, 1990, 1994 i 1998. Pierwszym jachtem Bruce’a Farra biorącym udział w regatach Whitbread był zaprojektowany przez Farra „Ceramco New Zealand”, który brał udział w regatach Whitbread w 1980 roku i w tym samym roku wygrał regaty z Sydney do Hobart. Projekt Farra okazał się niezwykle szybki i „Ceramco New Zealand” wygrałby wyścig dookoła świata, gdyby nie niefortunna awaria techniczna na pierwszym etapie, czyli przeprawie przez Atlantyk. Na pozostałych odcinkach „Ceramco New Zealand” wyprzedziło kolejnego konkurenta o 30 godzin. Za sterami i kapitanem tego jachtu stał najsłynniejszy żeglarz Nowej Zelandii, Sir Peter Blake.
Farr zaprojektował 58-metrowy jacht, który stał się znany jako „Maiden”, z pierwszą załogą złożoną wyłącznie z kobiet podczas regat Whitbread Round the World Race w latach 1989–90, pod przewodnictwem Tracy Edwards MBE. Kapitanem jachtu był wcześniej Bertie Reed z Republiki Południowej Afryki, który brał udział w regatach jednoosobowych BOC w latach 1986–87. W 2001 roku nazwę wydarzenia zmieniono na Volvo Ocean Race. Zaprojektowane przez Farr Yacht Design „Illbruck Challenge” odniosły zwycięstwo w 2002 r. Łodzie Farra Volvo Ocean Race wypadły słabiej w 2006 r., ponieważ wszystkie cztery jego projekty napotkały problemy po różnych awariach zaprojektowanych przez Farra mechanizmów uchylnego kila, w tym porzuceniu jachtu „Movistar” który nie był w stanie zapobiec wdzieraniu się wody do wnętrza.
Volvo Ocean 65 firmy Farr było pierwszym w historii jachtem One-Design wybranym do regat Volvo Ocean Race w latach 2014–2015 i ponownie w edycji 2017–2018.
Farr jest odnoszącym największe sukcesy projektantem zwycięzców regat jachtowych z Sydney do Hobart, ponieważ w latach 1945–2003 zaprojektował 15 zwycięzców. Farr jest także projektantem jednostek do Pucharu Ameryki, w tym zgłoszeń Nowej Zelandii z 1986 r. (współprojektowany z Ronem Hollandem i Laurie Davidsonem) i z 2000 r. oraz amerykańskiego BMW Oracle Racing Challenger Larry’ego Ellisona z 2003 r. (przyjęty jako Challenger of Record w 2007 r.). Projekt Farra Young America (USA-36) okazał się szybszy niż inne amerykańskie jachty żaglowe, ale nie udało mu się obronić pucharu w finale w 1995 r., przegrywając 0–5 z zaprojektowanym przez Davidsona Black Magic of New Zealand, prowadzonym przez zmarłego Sir Petera Blake’a. Do najbardziej imponujących łodzi zaprojektowanych przez Farra należała 30-metrowa KZ-1, łódź sponsorowana przez Michaela Faya, zwodowana, aby rzucić wyzwanie klubowi jachtowemu z San Diego natychmiast po zdobyciu przez niego pucharu w 1987 r. Wyzwanie było niezwykłe, ponieważ nie dał gospodarzowi klubu jachtowego zwyczajowych trzech do czterech lat na przygotowanie się do imprezy, ale też wymagająca łódź nie sprostała projektowi konkurentów, którzy popłynęli na katamaranie.
fot. Marek Słodownik (prawa zastrzeżone)