Pierwszy rejs „Siedowa”

Pierwszy rejs „Siedowa”

1 września 1921 roku czteromasztowy bark „Magdalene vov Vinnen” wyruszył w pierwszy rejs.

Przez lata był największym żaglowcem szkolnym świata, czteromasztowmy barkiem, jednym z ostatnich windjammerów. Przez wiele lat był największym żaglowcem w ogóle, lecz oddał pierwszeństwo wycieczkowemu „Royal Clipper”. Żaglowiec został zbudowany w 1921 r. w stoczni Friedrich Krupp Germaniawerft w Kilonii dla towarzystwa żeglugowego F. A. Vinnen (kapitan ż. w. Lorenz Peters (1921-1936).

Otrzymał wówczas nazwę „Magdalene Vinnen II” (pierwszy „Magdalene Vinnen I”, ex „Dunstaffnage’, był również czteromasztowym barkiem). Oprócz zadań szkoleniowych, pływał jako żaglowiec towarowy, wożąc saletrę z Chile. W 1936 zmienił armatora na Norddeutscher Lloyd i nazwę na Kommodore Johnsen, dalej służąc jako żaglowiec towarowy. Osobą, która doradziła władzom NDL-u, by zakupiły właśnie „Magdalene Vinnen II”, był kapitan ż. w. Otto Lehmberg, podówczas jeden z etatowych kapitanów NDL-u. Wcześniej dokonał on inspekcji barku „L’Avenir”, odradzając władzom NDL-u jego zakup. Statek ten – ostatni żaglowiec, jaki zbudowała stocznia Rickmersa – został następnie zakupiony przez hamburski HAPAG i – po zmianie nazwy na „Admiral Karpfanger” – zatrudniony w charakterze jednostki szkoleniowej.

Nie powrócił z pierwszego rejsu, przepadając w rejonie Przylądka Horn w 1938 roku. Podczas jednego z pierwszych rejsów w charakterze szkolnego statku NDL-u „Kommodore Johnsen”, dowodzony przez kapitana Ottona Lehmberga, omal nie przewrócił się w silnym sztormie na Atlantyku. Wracał wówczas z ładunkiem jęczmienia z Argentyny do Europy; ładunek przemieścił się w ładowni, powodując niebezpieczny przechył. Załoga rozpoczęła trymowanie statku własnymi siłami i wezwała pomoc. Jednym ze statków, który odpowiedział na wezwanie, był motorowy zbiornikowiec „Winkler” pod banderą panamską (6927 BRT, kpt. Gaaso).

Dowódca tego statku w pomysłowy sposób określił pozycję wzywającego pomocy „Johnsena” (wykreślił namiary z kilku statków na sygnał emitowany przez niemiecki bark – linie przecięły się idealnie w jednym punkcie), a następnie ruszył na pomoc i na miejscu wylał do morza nieco przewożonego oleju, co złagodziło falę i pozwoliło marynarzom z „Johnsena” dokończyć trymowanie ładunku i uratować nie tylko własne życie, ale i sam statek.

Opowiada o tym sam kapitan Lehmberg w swoich wspomnieniach (50 Jahre Seemannsleben), zawartych m.in. w wydanej w końcu lat 50. XX w. książce ‚Das große Buch der Seefahrt’ (ss. 84-97). Po II wojnie światowej został przyznany ZSRR jako część reparacji wojennych i przemianowany na „Siedow”, na cześć rosyjskiego polarnika Georgija Siedowa (1877-1914).

Pierwszy rejs pod nową banderą „Siedow” odbył w 1952 roku jako szkolny statek Marynarki Wojennej ZSRR. Później był statkiem szkolnym Ministerstwa Rybołówstwa. W 1957 r. prowadził badania hydrograficzne na Atlantyku, pełniąc funkcję statku oceanograficznego Akademii Nauk.

W latach 1975–1981 stacjonował w Kronsztadzie. Po remoncie w 1981 r. powrócił do aktywnego pływania. W 1982 r. po raz pierwszy w swej historii przybył do Szczecina. Od 1986 r. uczestniczył w regatach Operacji Żagiel (Cutty Sark Tall Ship Races). Od 1991 roku armatorem był Uniwersytet Techniczny w Murmańsku, a obecnie Wyższa Szkoła Morska w Kaliningradzie. Latem 2020 roku, „Siedow” przepłynął samodzielnie przez Przejście Północno-Wschodnie z Oceanu Spokojnego, przez Cieśninę Beringa, Ocean Arktyczny, wzdłuż północnych brzegów Rosji do Murmańska. W czasie całego rejsu akwen ten był wolny od kry i gór lodowych. Do czasu (początek lat 90.) zwodowania ogromnych pasażerskich wycieczkowców żaglowych („Star Clipper”) pozostawał największym żaglowcem na świecie.

Przez wiele lat swojej służby pozostawał nieskazitelnie biały, kadłub wyróżniał się barwą. W początku wieku żaglowiec został wykorzystany jako rekwizyt w filmie poświęconym katastrofie statku „Pamir”, w którą to rolę wcieliła się podobna jednostka. Filmowcy kazali przemalować burty na czarno i tak już zostało, ni z powodu przywiązania do sztuki filmowej, a z przyczyn bardziej prozaicznych – braku funduszy na niezbędną białą farbę.

tekst na podstawie www.wikipedia.org, foto Marek Słodownik, prawa zastrzeżone.

Posts Carousel