Tego dnia od kilkunastu lat na Wisłę w Warszawie wypływają ludzie chcący uczcić walkę w Powstaniu. Kiedy zaczynali, kilkanaście lat temu, było kilkanaście łodzi, dziś prawie setka bardzo różnych jednostek przepłynęła w konwoju w górę rzeki. Były to różne łodzie, ale najwięcej było „drewniaków”, jak nazywają je sami armatorzy, łodzie wzorowane na dawnych wiślanych jednostkach, dziś służące do wożenia turystów.

Dokładnie o godzinie 1700, kiedy 81 lat temu wybuchło Powstanie, ryk syren zagłuszył miejski zgiełk, a nad wodą unosił się dym z rac. Na nabrzeżach setki ludzi stanęło na baczność, a z głośników popłynęła podniosła muzyka. Chwała Bohaterom, dało się słyszeć z wielu ust ludzi zgromadzonych na tym niezwykłym wydarzeniu wpisanym już do corocznego kalendarza obchodów rocznicy Powstania Warszawskiego.

fot. Marek Słodownik (prawa zastrzeżone)